Dla każdego rodzica rozwój dziecka jest bardzo ważny. Dlatego z uwagą obserwuje nowe umiejętności, które nabywa potomek. Bardzo ważne jest pełzanie i raczkowanie – dlaczego?
Małe dziecko niemalże każdego dnia uczy się czegoś nowego. Każda z nowych umiejętności jest oczywiście ważna, aczkolwiek jedne z najistotniejszych to pełzanie i raczkowanie. Zdarza się, że niektóre maluchy pomijają któryś z etapów. Jednak eksperci zachęcają, by motywować dziecko, aby przed wstaniem na nóżki pełzało czy raczkowało, bo ma to wpływ na ich zdrowie i dalszy rozwój.
Pełzanie jest pierwszym sposobem malucha na przemieszczanie się. Najczęściej następuje to w okolicach 6–7 miesiąca życia. Gdy ten etap się zaczyna – rodzice z reguły bardzo się cieszą, a jednocześnie obawiają. Czy wszystko przebiega prawidłowo? Najpierw niemowlę zaczyna pełzać „rakiem”, czyli do tyłu. Dopiero z czasem rusza się do przodu.
Rodzic powinien obserwować, czy dziecko pełza prawidłowo. Maluch powinien wykonywać ruchy naprzemiennie – prawa ręka do przodu, lewa noga do góry i tak naprzemian. Barki powinny być opuszczone, a nóżki swobodnie leżeć na podłodze.
Zdarza się jednak, że dziecko pełza, używając tylko jednej nogi i ręki. Jeśli to jest początek pełzania, to nie ma co się martwić, jednak gdy z czasem nie pojawia się ruch naprzemienny – konieczna jest wizyta u fizjoterapeuty, który poprawi ruchy niemowlaka i nauczy go prawidłowych nawyków. Są one bardzo ważne w dalszym rozwoju i zdobywaniu kolejnych umiejętności ruchowych.
Ruch naprzemienny oznacza, że obie półkule mózgowe współpracują ze sobą. Trzeba wiedzieć, że brak naprzemiennego ruchu i brak wizyty u specjalisty może skutkować później wieloma dolegliwościami, m.in. zaburzeniami SI, dysgrafią, dysleksją, problemami z koncentracją i skupieniem uwagi (co z reguły przekłada się na problemy w nauce), lękiem wysokości czy zaburzeniami równowagi.
Zanim dziecko zacznie pełzać, musi opanować symetrię, ustabilizować tułów, nauczyć się podporu (symetrycznego) na łokciach oraz przenosić swój ciężar ciała. Gdy maluch zaczyna się przemieszczać, ważne jest, by zapewnić mu odpowiednie warunki, np. twarde, niezbyt śliskie podłoże, zachęcać malucha do leżenia na brzuchu i zabawy w tej pozycji, np. przygotowując zabawny tor przeszkód, który zachęci do poruszania się.
Dziecko najczęściej zaczyna raczkować między 8. a 10. miesiącem życia, jednak zdarza się wcześniej lub później – wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji i kiedy jego układ mięśniowo-szkieletowy będzie już przygotowany do rozpoczęcia raczkowania. Zanim maluch zacznie się w ten sposób przemieszczać, najpierw utrzymuje ciężar swojego ciała na górnych kończynach, później zaś przenosi je na tylne.
Rodzice często nie są nawet świadomi, jak ważna jest umiejętność raczkowania. Tak jak w przypadku pełzania – pozwala tworzyć połączenie między lewą a prawą półkulą mózgu, które kontrolują obie ciało maluszka. Raczkowanie sprzyja umiejętności nauki, uczy koncentracji, skupienia itp. Zdarza się, że niektóre dzieci nie raczkują, co nie jest korzystne, bowiem może w przyszłości przyczynić się do zaburzeń sensorycznych. Maluch może mieć później także trudności z pisaniem czy czytaniem.
Raczkowanie jest także istotne dla rozwoju ruchowego. Korzystnie wpływa na kręgosłup. Do tego dziecko uczy się koordynacji, harmonizacji dwóch stron ciała. Raczkowanie jest bardzo ważne w przypadku maluchów z asymetryczną budową ciała. Pozycja ta obciąża je równomiernie, a do tego ma korzystny wpływ na normalizację na napięcia mięśniowego.
Zdj. główne: Jordan Rowland/unsplash.com
